„Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku”

 

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku” – Lao Tzu

Taka myśl towarzyszyła nam, gdy pod koniec ubiegłego roku zgłaszaliśmy się do akcji #DiscoverEU. Wtedy nie wiedzieliśmy, jak wielka czeka nas przygoda! W życiu trzeba bowiem realizować własne marzenia. Jednym z nich była pierwsza, samotna podróż w nieznane. Niemożliwe stało się możliwe, kiedy w styczniu otrzymaliśmy informację, że wygraliśmy bilety. Radość była ogromna, ponieważ tylko około 15% zgłoszeń zdobyło upragnioną nagrodę, a my byliśmy jednymi z nich.

Rozpoczęło się poszukiwanie informacji, wyszukiwanie miejsc, rezerwowanie noclegów oraz pociągów, którymi w głównej mierze podróżowaliśmy. Nie obyło się bez problemów. Jednak na każdym kroku można było znaleźć można pomocną dłoń. Wiele spraw udało się rozwiązać dzięki pomocy osób, które brały już udział w projekcie. W przypadku transportu po Europie nieoceniony był człowiek poznany w Internecie. Pomógł nam zarezerwować miejsca i dał wiele przydatnych wskazówek. Gdy wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, plecaki wraz z biletami zostały spakowane – byliśmy gotowi.

12 sierpnia to dzień, gdy rozstaliśmy się z naszymi bliskimi i wyruszyliśmy w nieznane. Już w pociągu do Berlina zrozumieliśmy jak świetna będzie to przygoda. Spotkaliśmy tam ludzi z Turkmenistanu i Filipin, z którymi chętnie rozmawialiśmy w języku angielskim. Podróż minęła w mgnieniu oka, bo nawet nie zauważyliśmy, że jesteśmy już w Niemczech – pierwszym kraju naszej wyprawy.

W Berlinie zobaczyliśmy m.in. Bramę Brandenburską, Reichstag (siedzibę niemieckiego parlamentu), Alexanderplatz, Katedrę Berlińską, Kolumnę Zwycięstwa. Wybraliśmy się też do berlińskiego zoo. Przerosło ono nasze najśmielsze oczekiwania. Pierwszy raz w życiu ujrzeliśmy na żywo cudowne pandy! W tym czasie spędziliśmy dwie noce u Giovanniego, który wynajmował pokój za pośrednictwem portalu Airbnb. To było świetne i ciekawe doświadczenie.

Kolejnym celem podróży był Amsterdam, gdzie przygody spotykały nas na każdym kroku. Ludzie byli jednak bardzo pomocni i nie odczuwaliśmy faktu, że znajdujemy się w obcym dla siebie kraju. Tym razem postawiliśmy na dość nietypowy nocleg, a mianowicie pociąg przerobiony na motel! Znajdował się tuż obok stacji i okazał się świetnym wyborem. W stolicy Holandii udało nam się odwiedzić Rijksmuseum, gdzie zobaczyliśmy największe dzieło Rembrandta pt. „Straż nocna”. Udało się nam też zobaczyć dużą część miasta. Niezapomniane widoki sprawiły, że zgodnie uznaliśmy, że z pewnością tu powrócimy.

Czym byłby jednak taki wyjazd po Europie bez zobaczenia Wieży Eiffla?  Dlatego też w dalszą podróż ruszyliśmy do Paryża. Odkryliśmy plusy, ale też minusy tego miasta. Jednak to co udało się nam zdziałać w ciągu trzech dni zostanie z nami na zawsze. Widok z samej góry, zapierającego dech w piersiach, symbolu stolicy Francji był niezapomniany. Nie mogliśmy też przegapić okazji żeby na własne oczy ujrzeć jeden z najbardziej znanych obrazów na świecie. „Mona Lisa”, bo o niej mowa, sprawiała wrażenie jakby skrywała przed nami wielkie tajemnice. Sama kolejka, by ją ujrzeć była tak długa, że spędziliśmy w niej ponad godzinę. Właśnie tak bardzo przyciąga ona ludzi z całego świata.
Luwr ukazał nam jednak znacznie więcej i pozwolił wiele zobaczyć oraz poznać. Nasze oczy na każdym kroku napotkały tyle pięknych widoków, że trudno było je wszystkie spamiętać. Jednym z nich był Łuk Triumfalny. Mimo wszystko, miasto nie wydawało się bezpieczne. Trzeba było być tam bardzo ostrożnym.

Ostatnim punktem naszego wyjazdu była Praga. Spędziliśmy tu tylko dzień, ale zdążyliśmy w tym czasie poznać najważniejsze zabytki tego urokliwego miasta oraz odpocząć po ciężkiej, nocnej podróży.

Po 11-tu dniach wyprawy przyszedł czas na powrót. Szczęśliwi i zmęczeni wyruszyliśmy w bezpieczną podróż do  domu. 21-ego sierpnia, jeszcze przed północą, zakończyła się największa przygoda  naszego życia. Wróciliśmy jednak pełni energii oraz motywacji  do dalszych działań. Teraz już wiemy, że świat stoi przed każdym z nas otworem!

Wyjazd w liczbach:

– 150km pokonanych pieszo

– około 3000km przebytych koleją

– prawie 600km przejechanych autobusem

– 5 odwiedzonych państw

– 11 dni

– 40 godzin spędzonych w środkach transportu

KOLEJNA EDYCJA

Z całego serca chcielibyśmy w tym miejscu zachęcić wszystkie osoby z naszej szkoły do wzięcia udziału w kolejnej edycji, która właśnie ruszyła! Jest skierowana do młodych ludzi z rocznika 2001.
Jeśli chcesz zwiedzić część Europy, masz podróżnicze marzenia lub po prostu chcesz wyruszyć na przygodę – to idealna okazja dla Ciebie. Zgłoszenia składać można na stronie internetowej: www.europa.eu/youth/discovereu_pl do 28 listopada.

Z chęcią pomożemy wypełnić potrzebne dane, opowiemy więcej na temat wyjazdu i jego aspektach oraz doradzimy na temat podróży.

Więcej zdjęć na Instagramie:

instagram.com/charliee.photo

Pozdrawiają uczniowie klas czwartych: Mateusz Amanowicz i Cezary Mańturzyk z klasy 4gT oraz Bartłomiej Żurawski z klasy 4lmT

Udostępnij

Posted in Aktualności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *